Mamy docierają do Węgielka z opowieściami, które zachwycają. W tym tygodniu wiele odważnych Mam dostarczyło dzieciom kolejnych wrażeń. A pomysłów nadal nie brakuje: golf, lody, wiersze, magiczne pudełko, samoloty, bransoletki, eksperymenty, farby, magnesy, książki … No z resztą popatrzcie poniżej.
Author: katarzyna.sowinska
Witaminki, witaminki
Rukola, sałata i roszponka bujnie wyrosły w naszym węgielkowym ogródku. Jest więc okazja, aby zjeść je podczas śniadanka, w przedszkolu. Witaminki? Wprost do brzuszka, od starszaka do maluszka 🙂
Palcem po mapie
5-latki przygotowują się do wakacji podróżując palcem po mapie. Odwiedziły m.in. Japonię, gdzie największe wrażenie zrobiły na nich sporty narodowe.
Goodbye, goodbye… it’s time to start holidays!
Tymi słowami żegnamy się z naszymi przyjaciółmi, czyli our friends: Cookie and Monkey. Spędziliśmy razem wspaniały rok w przedszkolu! Our friends uczyli i rozbawiali nas swoimi historiami i zawsze w ruchu pokazywali nam domy, przedstawili zwierzaki na farmie i w dżungli, rysowali, skakali, liczyli. W swoich historyjkach Cookie bawił nas żartami: przecież kto daje rybę – fish na górę ciasta – a cake! Nie wyjadamy jedzonka z kosza piknikowego w drodze na miejsce! Wszyscy oni życzą dzieciom i ich rodzinom udanych wakacji i przekazują kilka pomysłów na wykorzystanie języka angielskiego na plaży, w górach oraz w domu:
– liczenie do 20 po angielsku (np: kamyczków po drodze, muszelek na plaży, owieczek na polu, wisienek, czy truskawek),
– podawanie kolorów absolutnie wszystkiego, co napotkają dzieci na swojej drodze,
– codzienne czynności z angielskim (brush my teeth, get dressed, put on my shoes, go home…),
– sprawdzanie pogody po angielsku, zwierzaki od spiders and ants, po sheep and elephants, dni tygodnia i miesiące to bułka z masłem,
– posiłki: warzywa i owoce, kanapeczki i inne pyszności.
Take care and we hope to see you again soon! Trzymajcie się i do zobaczenia!
Gotowi na wakacje?
Żeby przemierzać górskie szlaki, mieć siłę do zwiedzania nieznanych zakątków świata i móc pływać w wodach mórz i oceanów podczas wakacyjnych podróży, potrzebne jest sprawne ciało. Dlatego jeszcze w czerwcu nasze 4-latki ćwiczą podczas zajęć gimnastycznych na sali psychomotorycznej (i nie tylko, bo sale przedszkolne i korytarze też są idealną przestrzenią na ruchowe aktywności). Skłony, podskoki, raczkowanie, zwisy na drabince, chodzenie po równoważni, czołganie i tory przeszkód – to wszystko i jeszcze więcej potrafią nasze Kangurki i Tygryski. A wiadomo, że „bez pracy, nie ma kołaczy”, więc czterolatki podchodzą do ćwiczeń obowiązkowo. I nikogo nie dziwi, kiedy nagle korytarzem idą bociany, wysoko unosząc kolana, koty – na czworaka czy wielkoludy – idące na palcach. Z resztą zobaczcie sami.