Co słychać u trzylatków?

Czasem pewnie zastanawiacie się, Drodzy Rodzice, co takiego robią wasze trzylatki w przedszkolu, kiedy Wy chodzicie do pracy. Spieszymy z odpowiedzią: dobrze się bawią, a przy okazji (choć dla nas to jednak bardzo ważna kwestia) nabywają kompetencje, które pomagają im w lepszym rozumieniu świata i tego, co dzieje się wokół nich każdego dnia. Stają się odważniejsze, bardziej samodzielne, a przy okazji uczą się współpracy i radzenia z małymi trudnościami. Pewnie zapytacie: a co z dydaktyką? Nie martwcie się, jest jej tyle, że starczy dla każdej Pszczółki, Motylka i Biedronki. Ale w Węgielku zabawę i naukę łączymy w jedno, dzięki czemu temu „matematyka” czy „edukacja polonistyczna” przyjmują postać radosnego odkrywania świata.

Dzień trzylatków pełen jest aktywności i różnorakich zajęć, które przeplatamy muzyką, tańcem czy malowaniem. Jest czas na ruch, podskoki i turlanie, czas na opowieści, obserwację i pytania. Razem przeliczamy, układamy rytmy, szukamy cech wspólnych i różnic, szukamy samogłosek i potarzamy angielskie słówka. Wszystko po to, aby z dnia na dzień być coraz to mądrzejszym trzylatkiem. A kiedy „nauka” dobiega końca – odpoczywamy, nie rzadko też zasypiamy przy dźwiękach kołysanek. Bo kiedy się obudzimy znowu mamy siłę do zabawy i … tak dzień za dniem😊 Ale to nam się nie nudzi, a wręcz przeciwnie: to co utrwalamy – przynosi dobre owoce. Bo trening czyni mistrza!

„Mała-wielka Sztuka”

W 4-latkach, za sprawą tematów o malarstwie, zrobiło się naprawdę twórczo i kreatywnie! Pejzaż, portret, abstrakcja czy martwa natura, to hasła, które Tygryskom, Kangurkom i Zajączkom są już świetnie znane! Również przedszkolne korytarze i sale zamieniły się w galerie sztuki przedstawiające piękne dzieła małych artystów! A malowanie kredą, węglem czy rysowanie przy muzyce, to coś, co w ostatnim czas sprawiło dzieciom niemałą frajdę!

W artystyczny świat kolorów i ich odcieni wprowadził dzieci również pan Łukasz Szostkiewicz (tata Ignasia z Zajączków), który sam chętnie sięga po pędzel i tworzy piękne obrazy. Podczas listopadowego spotkania dzieci poznawały narzędzia potrzebne do stworzenia prac i wiedzą już, jakich pędzli, farb czy technik użyć do namalowania obrazu. Pod okiem pana Łukasza dzieci spróbowały również swoich sił w malowaniu akrylem na płótnie. Mamy nadzieję, że nasze listopadowe, “malarskie” zabawy, będą inspiracją dla dzieci i całych rodzin do dalszego tworzenia!

Artyści zapraszają na wystawę!

Nasza sala psychomotoryczna lubi pełnić różne funkcje. Nie dalej jak początkiem grudnia zamieniła się w salę muzealną, w której nasze Kangurki, Zajączki i Tygryski wystawiły swoje dzieła. Miesiąc listopad był pełen artystycznych aktywności i spotkań, dlatego dziś czas na podsumowanie. Ale ponieważ słowa to zdecydowanie za mało – zapraszamy na fotograficzną relację. Portrety, abstrakcja, kontrastowe rysunki kredą, obrazy tworzone ustami i stopami … Brawo, Artyści!

Guzik z pętelką :)

Ostatnio nasze Przedszkole wzbogaciło się o kolejne, wyjątkowe pomoce dla dzieci. A wszystko za sprawą pomysłowości naszej Pani Iwonki, a także maszyny do szycia i osoby, która towarzyszy naszym przedszkolakom na co dzień. Brzmi tajemniczo? Już wyjaśniamy.

Sprawne ręce naszej Pani Uli przygotowały niespodziankę, która posłuży do usprawniania dziecięcych rączek. Wykorzystując swoją maszynę do szycia, różne materiały i oczywiście talent krawiecki, Pani Ula uszyła dla wszystkich grup przedszkolnych ramki do nauki zapinania guzików, klamerek, zatrzasków, zamków, wiązania węzłów i kokardek. Dodatkowo, Pani Ula uszyła specjalną pacynkę, która pomaga podczas zajęć logopedycznych.

Pacynka (której imienia póki co nie znamy:)) jest zaprojektowana tak, by nie tylko towarzyszyć dzieciom podczas ćwiczeń artykulacyjnych, ale również wyjaśniać, na czym polega prawidłowe połykanie oraz czym jest skrócone wędzidełko.

Kochana Pani Ulu, to doskonały moment, aby powiedzieć Pani, jak bardzo jesteśmy wdzięczni, że jest Pani z nami! Już 10 lat! DZIĘKUJEMY ZA WSZYSTKO!

Bye, bye November!

Hello everyone, me and Cookie are so happy to tell you about our November!! Witajcie ponownie 🙂 Zanim wyruszymy we wspólną grudniową podróż, Cookie chciał opowiedzieć, jak bogaty był dla nas listopad 😊 Nasze przedszkolaki potrafią się ubrać w różne elementy garderoby po angielsku: put on your shoes, please czy hurry up, hurry up, because it’s time to go! A do tego nawet umiemy dobrać po angielsku ubrania do pogody :)) Oczywiście towarzyszył nam malutki pajączek – The Eensy Weensy Spider, który maszeruje po rynnie, kiedy słonko świeci i szybko ucieka, gdy pada deszczyk. Ponadto Cookie zaprezentował całą plejadę zabawek, czyli toys: ball, scooter, plane, doll, teddy bear… (czasem very noisy toys – mocno hałaśliwych) odwiedził nas a very, very, very big dragon! I to nie byle jaki dragon, a we własnej osobie: Smok Wawelski, którego to dzielnie pokonał Shoemaker (również znany pod imieniem Szewczyk Dratewka). Zabawny piesek Patch również nie próżnuje: sprząta zabawki – tidy up, a my w rytm piosenki: Clean up, clean up, sprzątamy razem z nim! A na koniec spotkaliśmy przeróżne zwierzaki, te udomowione: pets and farm animals oraz te dzikie: wild animals 🙂 Takie to historie toczą się codziennie na zajęciach z angielskiego.