Koraliki, masa solna, przewlekanki, plastelina … Zapytacie: co mają ze sobą wspólnego? Odpowiedź brzmi: paluszki:) I nie chodzi o te do jedzenia, chociaż dzieci bardzo je lubią:) Mowa tu o palcach naszych dłoni, których używamy w ramach ćwiczeń z motoryki małej, kiedy to uczymy się nawlekać, chwytać, łapać, gnieść, rolować czy przeplatać. Wszystko to ma służyć temu, aby paluszki, dłoń i koniec końców cała ręka przedszkolaka coraz to lepiej radziła sobie z trzymaniem kredki, nożyczek czy wiązaniem sznurowadeł. W miesiącu lutym pięciolatki mają okazję zagłębić się w temat poprzez ugniatanie
masy chlebowej (to działo się w Warowni Pszczyńskich Rycerzy – o naszej wycieczce przeczytaliście tydzień temu) i masy solnej (kto był obecny w przedszkolu ten wie, bo troszkę tej masy Sówki i Wiewiórki zabrały do domu, aby „ukulać” coś fajnego z rodzicami
Archiwum
O Poranku
Jak co dzień rano po śniadaniu 3-latki gromadzą się na dywanie, by rozpocząć tak zwany „Poranek”. Co takiego właściwie kryje się pod tą tajemniczą nazwą? Poranek to zajęcia z wychowawcą, podczas których dzieci poznają kalendarz i wspólnie
zaznaczają na nim dany dzień. Poznają i utrwalają nazwy kolejnych miesięcy, uczą się obserwować pogodę i zmienność pór roku. To tutaj często wybrzmiewa znana wszystkim piosenka „Tydzień ma 7 dni”. W czasie Poranku przedszkolaki poznają i omawiają z nauczycielkami dobre nawyki (każdego miesiąca 3 kolejne) i to jest jeden z najważniejszych elementów tych zajęć. Jest też czas na ćwiczenia logopedyczne, zagadki słowne i obrazkowe, poznawanie polskich przysłów, a także różne zabawy matematyczne. Niejednokrotnie starczy nam też czasu na zabawy ruchowe, integracyjne i gimnastykę poranną. Po takiej dawce ruchu i ciekawostek nasze przedszkolaki są rozgrzane i gotowe, by efektywnie spędzić dzień w przedszkolu.
Z wizytą w Panewnikach
Po środowym węgielkowym kolędowaniu, naszym przedszkolakom wciąż było mało, dlatego grupy 4-latków wybrały się w czwartek (przed feriami) do Panewnickiej Bazyliki. Na początek Tygryski, Kangurki i Zajączki zobaczyły żłóbek w kościele oraz adorowały Nowonarodzonego śpiewem kolęd przy dźwiękach gitary. Następnie przedszkolaki udały się na teren ogrodu klasztornego, gdzie zachwycały się żywymi zwierzętami, m.in. kucykiem, owcami, oślicą i alpakami. Równie atrakcyjny okazał się ruchomy żłóbek. Dzieci z wielkim zainteresowaniem śledziły postacie zmieniające się szopce, a najbardziej podobały im się… (a oto zapytajcie się już swoje dzieci
Witaj Dzieciąteczko w żłobie! – Wyznajemy Boga w Tobie!
Poniedziałkowy dzień 6. stycznia był bardzo radosny i królewski 🙂 Wszystko za sprawą Trzech Mędrców, którzy w barwnym orszaku europejskim, azjatyckim i afrykańskim prowadzili mieszkańców Katowic ulicami miasta ogłaszając, że Boże Narodzenie jest najprawdziwszą z prawd. Wszystko miało swój początek w Katedrze Chrystusa Króla w Katowicach, skąd po uroczystej mszy dziękczynnej wyruszyliśmy w drogę prosto do stajenki. Towarzyszył nam śpiew kolęd, a scenki, które oglądaliśmy po drodze, dały nam sposobność zobaczenia uczniów naszych szkół w roli aktorów.
Ten dzień to już taka nasza węgielkowa tradycja. Cieszymy się, że było nas tak dużo – chyba określenie kilka tysięcy nie jest przesadą :). Gratulujemy wszystkim dzieciom, które dzielnie maszerowały w Orszaku. Przedszkolaki i młodsi uczniowie szkół godnie reprezentowali orszak europejski; dziewczynki w strojach dwórek i chłopcy – z tarczą i mieczem w dłoni – prowadzili nas w orszaku czerwonym, a starsze uczennice z Płomienia i starsi uczniowie z Kuźnicy towarzyszyli Mędrcowi z dalekiej Azji, tworząc orszak zielony 🙂 Serdeczne dzięki dla wszystkich Rodziców, którzy zamówili stroje i zadbali o to, by nasz Orszak był liczny. Wielkie brawa dla Ojców ze Straży – to dzięki Wam czuliśmy się bezpiecznie. Ogromne podziękowania należą się również wszystkim członkom sztabu organizacyjnego katowickiego OTK na czele z Anią Misztal i Adamem Skowronem oraz wszystkim wolontariuszom.Tak duże wydarzenie wymaga wielu godzin planowania, organizowania, główkowania i zapewne także kilku nieprzespanych nocy… Dziękujemy, że podjęliście ten trud, umożliwiając nam wszystkim radosne przeżycie Święta Trzech Króli!
Poniżej krótka fotorelacja z Orszaku Trzech Króli. Dziękujemy Panu Tomaszowi Kawce za przesłane zdjęcia 🙂 Do zobaczenia za rok, na kolejnym Orszaku.
Hej kolęda, kolęda …
W ubiegły piątek 3-latki miały okazję pośpiewać trochę więcej niż zwykle. Do Węgielka przybył pan Adam Saczka – tata Marysi z Motylków – by poprowadzić najmłodszym grupom wspólne kolędowanie. Pan Adam rozpoczął od zaśpiewania piosenki „Pierwsza gwiazda”, a potem razem z dziećmi wykonał najpiękniejsze polskie kolędy m.in. „Wśród nocnej ciszy”, „Bóg się rodzi”, „Lulajże Jezuniu” czy „Przybieżeli do Betlejem”. Przedszkolaki mogły również włączyć się instrumentalnie, a nawet zagrać na pianinie (z małą pomocą oczywiście). Bardzo dziękujemy panu Adamowi za dostarczone przeżycia i zapraszamy znowu za rok 🙂
Kilka dni później pojawili się kolejni goście, Państwo Joanna i Grzegorz Dudzik (rodzice Stasia z Zajączków i Franka z Pszczółek) wraz z przyjaciółmi, którzy zaprosili do wspólnego muzykowania grupy cztero- i pięciolatków. Sala psychomotoryczna wypełniła się po brzegi. Mogliśmy posłuchać gitary, pianina, skrzypiec i najpiękniejszego z instrumentów, ludzkiego głosu, a także sami zaśpiewaliśmy 🙂 Fajnych mamy naszych Rodziców węgielkowych! Jesteśmy bardzo wdzięczni, że chcą się z nami dzielić swoim czasem i talentami!