W miesiącu październiku nasze Sówki i Wiewiórki zagłębiają się w tematy związane z ekologią. Uczymy się segregować śmieci, próbujemy znaleźć sposób na walkę z zanieczyszczeniami na naszej planecie, zastanawiamy się czy w przedszkolu i w domu możemy oszczędzać wodę oraz ile butelek potrzeba, aby „uszyć” bluzę polarową 🙂 Czy uda nam się być eko? Trzymajcie za nas kciuki!

W październiku u Kangurów i Tygrysów jak zwykle dużo ruchu. Jesienna pogoda nie zawsze sprzyja przechodzeniu przez drabinki i przeszkody na placu zabaw, dlatego swoją niespożytą energię 4-latki rozładowują biegając, skacząc i pokonując tory przeszkód na sali psychomotorycznej. W tym miesiącu doskonalimy raczkowanie oraz czołganie, bo każdy Kangur i Tygrys chce być zwinny jak żołnierz. Poza tym ćwiczymy równowagę i koordynację ruchową poprzez „chodzenie bocianów” (chodzenie z wyciągniętymi w bok rączkami i wysoko podniesionymi kolanami) oraz „marsz wielkoludów” (chodzeniu we wspięciu na palcach). Czeka nas przy tym dużo dobrej zabawy, a dzięki temu, że się ruszamy, nasz mózg zaczyna lepiej pracować. Może zachęcimy do wspólnych ćwiczeń również rodziców? Kangury, Tygrysy – do dzieła! 🙂

Drodzy Rodzice,
serdecznie zapraszamy na konferencję z cyklu KOCHAM i WYMAGAM.

Wykład pt. „Komunikowanie miłości w małżeństwie i rodzinie” wygłosi ks. dr Marek Dziewiecki. Wykład odbędzie się 24 października (środa) o 17:30 w Szkole Podstawowej dla Chłopców KUŹNICA w Katowicach przy ul. Słowiańskiej 1.

Jak zwykle wykład ma charakter otwarty oraz bezpłatny.

Serdecznie zapraszamy wszystkich zainteresowanych (również rodziców dzieci z innych szkół i przedszkoli) i prosimy o rozsyłanie zaproszenia wśród przyjaciół i znajomych.

Podczas wykładu będzie zapewniona opieka dla dzieci w wieku 3-10 lat. Ze względu na ograniczoną liczbę miejsc wymagana jest wcześniejsza rezerwacja miejsca dla dziecka. W tym celu prosimy o wypełnienie formularza link.

W załączniku przesyłamy plakat reklamowy, który oczywiście można udostępniać i drukować. Z góry dziękujemy za pomoc w promocji tego wydarzenia. 

Do zobaczenia!
Organizatorzy

Dobiegł już końca wrzesień, w którym nasze Sówki i Wiewiórki nie tylko przypominały sobie symbole narodowe, ale również zwiedzały ojczysty kraj i poznawały jego zabytki. Pięciolatki udały się w podróż do Krakowa, gdzie spotkały Wawelskiego smoka, odwiedziły Gdańsk i poznały legendę o królu Neptunie, zobaczyły słodki, bo pełen pierniczków, Toruń i pomnik Mikołaja Kopernika, nie mogło zabraknąć również poznańskich koziołków oraz Warszawy wraz z Pałacem Prezydenckim i stadionem narodowym. Koniec tej dłuuuugiej wycieczki miał miejsce w Katowicach, gdzie najważniejszym punktem na mapie było nasze przedszkole 🙂 Podczas tej wyprawy „palcem po mapie” starszaki wykonały prace plastyczne, które ozdabiają nasze korytarze i czekają na prezentację w teczkach przedszkolaków. Może niebawem będzie okazja, aby móc wybrać się do tych miast na prawdziwą wycieczkę? Tego własnie życzymy!

Jaki jest mój adres? W jaki sposób listy trafiają do naszych domów? Jak wygląda zapis adresu na kopercie? Co trzeba nakleić na kopertę, żeby wysłać list? Na te pytania znają już odpowiedź nasze 4-latki! Dzięki pomocy rodziców Tygryski i Kangurki znają swój adres. Dzięki specjalnym pracom plastycznym (blokom i domom pomalowanym farbami, na których widniały adresy dzieci), a także dzięki powtarzaniu swoich adresów na zajęciach, dzieci mogły je utrwalać. Co więcej, nasze czterolatki wiedzą już jak wygląda zapis adresu na kopercie. Odtąd gdy będą Państwo wysyłali listy, to można poprosić o pomoc swoje dzieci – potrafią już zakleić kopertę i nakleić znaczek!

Jesteśmy dumni również z naszych pięciolatków, dla których pojęcia „nadawca, adresat i korespondencja” nie stanowią żadnego problemu. Miesiąc wrzesień upłynął naszym starszakom w przyjemnej atmosferze wzajemnej korespondencji. Sówki i Wiewiórki z ochotą, zarówno w przedszkolu, jak i domku, przygotowywały „listowne niespodzianki” dla rówieśników z grupy, a także nauczycieli i pracowników przedszkola. Dzień rozdania przesyłek okazał się bardzo ekscytujący, gdyż z wnętrza skrzynek pocztowych wysypały się dziesiątki kolorowych, precyzyjnie zaadresowanych kopert. Przygotowywanie oraz samo otrzymywanie listów okazało się tak przyjemne, że 5-latki z wielką przyjemnością kontynuują „listowną przygodę”.