Kangurki i Tygryski, ćwicząc swoje paluszki i koordynację wzrokowo – ruchową, wycinały z papieru kamienie, a następnie wyklejały nimi Golgotę, przygotowując w ten sposób indywidualne plansze na Wielki Post. Na pracy znalazł się także Krzyż, który każdego dnia będzie ozdabiany przez dzieci serduszkami i kwiatami za dobrze wypełnione zadanie tutoringowe. Symbolizuje to przygotowanie dziecięcych serc do najpiękniejszego i najradośniejszego święta w Roku, na które już teraz z niecierpliwością czekamy.
Hej ho! Na podwórko by się szło!
Nikogo nie trzeba przekonywać, jak ważne dla wszechstronnego rozwoju, zdrowia i samopoczucia dziecka są zabawy ruchowe na świeżym powietrzu. Choć do wiosny jeszcze trochę zostało, z każdym tygodniem dnia przybywa i miejmy nadzieję, że już niedługo słońce zawita na stałe. Nasze 3-latki zawsze cieszą się z możliwości wyjścia na podwórko. Podczas takiej zabawy pobudzają swoją kreatywność i uczą się samodzielności, a do tego zawierają znajomości z dziećmi z sąsiednich grup.
Niezwykły luty
Sówki, Wiewiórki i Liski wypoczęte i z nową mocą wróciły po feriach do przedszkola! Zakasały rękawy i z nutką ciekawości podjęły próby odkrywania otaczającego je świata. Nie bez powodu – gdyż tematem podejmowanym w tym miesiącu przez 5-latki jest właśnie „Niezwykły świat”. Odkrywać będziemy m.in. tajniki kosmosu, zgłębiać wiedzę o naszej planecie Ziemi oraz podróżować w czasie, by dowiedzieć się, jak to było z tymi dinozaurami. A to wszystko w atmosferze zabawy i działania. Luty zapowiada się naprawdę … NIEZWYKLE!

Bal na sto par
W przeddzień środy popielcowej i wspomnienia św. Walentego, w Węgielku odbył się coroczny bal przebierańców. Od samego rana próg przedszkola przekraczały postaci z bajek (od księżniczek i królowych, po rycerzy w zbrojach), super-bohaterowie (na czele z człowiekiem-pająkiem i Batmanem), mundurowi (strażacy i policjanci), owady latające (pszczółki, biedronki i motyle) i zwierzęta Afryki, a także kierowcy, kucharze, baletnice i wiele, wiele innych. Wszystkich witał w drzwiach Węgielka Pan Józef, który tego dnia został Minionkiem :). W udekorowanych salach przedszkolnych słychać było muzykę, która zachęcała do tańca, a przebrane nauczycielki animowały gry i zabawy kołowe. Dzięki Wam, drodzy Rodzice, przedszkolaki miały smaczny i zdrowy poczęstunek (jak na prawdziwy bal przystało), a każde z dzieci otrzymało dyplom uczestnictwa w balu, kończącym karnawał.




Dzień Babci i Dziadka za nami
W tym tygodniu próg „Węgielka” przekroczyło wiele Babć i Dzidków, którzy odpowiedzieli na zaproszenie swoich wnucząt i z radością przyjechali świętować z przedszkolakami. Jak było? Obiektyw aparatu nie kłamie :).
Nasze Pszczółki i Motylki świętowanie rozpoczęły we wtorek 22 stycznia. Dziadziusiowie i Babcie mogli zobaczyć wnuczęta recytujące wierszyki i śpiewające piosenki, sumiennie ćwiczone przez ostatnie tygodnie. Piosenka „Serduszko bije” była rozgrzewką, po której nastąpił taniec śnieżynek, a następnie wielki finał, podczas którego dzieci wystąpiły z nauczycielkami, inscenizując „Obiad u Babci”. Pojawił się wielki pieróg, garnek z chochlą i wałek do ciasta, który był większy od naszych trzylatków 🙂

We środę wzruszenie było wcale nie mniejsze, kiedy na scenę wkroczyły nasze Tygryski i Kangurki. Czterolatki rozpoczęły od „Całusków”, które były pięknym preludium do piosenki „Babciu, droga Babciu”, w której dzieci zagrały na dzwonkach i bomborurkach. Dziadkowie mogli zobaczyć wnuczęta grające na dzwonkach diatonicznych i tańczące w układzie z wstążkami. Całość zakończyło huczne „Sto lat” i wspólne kolędowanie na kolanach u Babci i Dziadka. Nie obyło się bez BISu, no ale nie ma się czemu dziwić. Czterolatki dały z siebie wszystko, a radość Dziadków była tego pięknym dowodem.

W czwartek dla Dziadków zaśpiewały i zatańczyły nasze pięciolatki. Zaczęło się bardzo wzruszająco i sentymentalnie – w utworze „Lubię wracać” Zbigniewa Wodeckiego Sówki, Wiewiórki i Liski falowały kolorowymi chustami, a zrobiły to tak wspaniale, że łzy wzruszenia płynęły same. Całość przedstawienia miała charakter podróży sentymentalnej, która pozwoliła Gościom przenieść się do lat młodości, kiedy jako nastolatkowie tańczyli twista. Skąd to wiemy? Bo jak się okazuje Dziadkowie zatańczyli z nami:) „Rudy Rydz” tak rozbudził do tańca, że sala wirowała. A potem było bardzo kolorowo za sprawą parasolek i podrzucanych pod sufit poduszek. Oklaskom nie było końca, a wręczone Dziadkom zakładki do książek niech będą zaproszeniem do wspólnego czytania bajek :).

Dziadkowie wspólnie z wnuczętami zostali zaproszeni na poczęstunek, a niektóre przedszkolaki zaprosiły nawet Babcię i Dziadka do układania puzzli przy malutkim stoliczku 🙂 Dziadkowie mogli jeszcze raz poczuć się jak dzieci! I o to chodziło, aby radość w tych dniach była na każdej z buzi. Dziękujemy Rodzicom za wsparcie w nauce wierszy i dopingowanie naszych inicjatyw. Dziękujemy też za pomoc w transporcie Dziadków do przedszkola i tak wiele pięknych słów skierowanych w stronę przedszkolnej kadry. Dla nas była to prawdziwa przyjemność towarzyszyć przedszkolakom i Dziadkom w tym pięknym świętowaniu.