Jesteśmy na finiszu węgielkowej akcji „Poczytaj mi, Tato”. A jeśli umknęło Wam jak to wszystko wygląda „na żywo” – to zerknijcie poniżej.
4-latki
Biedroneczki są w kropeczki, a na łące kwiatki pachnące
Na przekór kwietniowej pogodzie, która miesza lato z jesienią, w salach naszych 4-latków zapanowała najprawdziwsza wiosna. Wyrosła kwietna łąka (i to nie jedna), nad którą latają biedronki, rozgościły się pszczółki, wyrosło nawet drzewo, na którego gałęziach w gniazdka zadomowiły się maleńkie pisklaki. Tygryski i Kangurki wyczarowały też kolorowe dmuchawce, a wszystko to dzięki zwinnym paluszkom, które malowały, wycinały, odbijały i kleiły. Teraz tylko czekać, aż to wszystko, co na papierze, zobaczymy na żywo, podczas wiosennych spacerów.
Chcę być święty…
Dobrze jest zacząć dzień od wspólnej modlitwy. Praktykujemy ją podczas „poranków”, którymi rozpoczynamy każdy dzień w Węgielku, i „pożegnań” – które służą podsumowaniu tego, co działo się danego dnia w grupie, przybiciu piątki za dobrze wykonane zadanie i utrwaleniu poznanych wiadomości.
Dyżurni, w ramach swoich obowiązków, mają szczególne zadanie, które bardzo lubią, polegające na
przyniesieniu świeczki i figurki aniołka przed modlitwą i zgaszeniu świecy po jej zakończeniu.
Kangurki i Tygryski chętnie odmawiają krótką modlitwę, w której proszą o pomoc św. Josemarię Escrivę,
śpiewają „Na jeziorze wielka burza”, albo przywołują Anioła Stróża. Dziecięca modlitwa pełna jest
spontaniczności i prostoty, ale to właśnie w nich tkwi siła.
„Panie Jezu chcę być święty, zawsze dobry, uśmiechnięty.
Chcę pomagać mamie, tacie i każdemu mówić bracie.
Niech mi Święty Josemaria dopomoże, bym był cały Twój o Boże.
Amen.”
Różowy kapturek
Tuż przed Świętami, nasze 4-latki udały się na wycieczkę do Teatru Żelaznego w Katowicach. Na miejscu czekało nas wiele atrakcji i niespodziewanych zwrotów akcji. Mieliśmy bowiem okazję zobaczyć znaną wszystkim historię czerwonego (choć nie do końca) Kapturka w zupełnie nowej, współczesnej odsłonie. Niesamowitych wrażeń dostarczyła nam nie tylko gra aktorska, ale i możliwość zaobserwowania, jak powstaje spektakl teatralny „od kuchni”. To był niezapomniany wyjazd 🙂
Nawyki to dobra rzecz
W naszym przedszkolu dzieci bardzo dobrze wiedzą, że początkiem miesiąca na tablicy porankowej następują zmiany i pojawia się nie tylko nowy kalendarz czy wierszyk, ale także obrazki, które odsłaniamy przez trzy kolejne dni. To nasze nawyki, nad którymi pracujemy każdego dnia w Węgielku. W marcu Kangurki i Tygryski starały się pamiętać o tym, aby mówić prawdę, aby zadbać o czystość rączek i buzi, a także kończyć wykonaną pracę (także tę w ramach codziennych dyżurów). Każdy dzień przynosi okazję do trenowania nawyków, czyli umiejętności i świętowania małych-wielkich sukcesów.