Z wizytą w Warowni
O średniowieczu, rycerzach, królach, księżniczkach i zamkach nasze 5-latki wiedzą już naprawdę wiele, stąd pora na małe podsumowanie. Doskonałym miejscem na utrwalenie wiadomości okazała się Warownia Pszczyńskich Rycerzy. I tak oto w środowe przedpołudnie, 5 lutego 2020 r., Sówki i Wiewiórki wraz z paniami i dwoma mamami (pani Aniu i pani Basiu – dziękujemy!) wybrały się na małą wycieczkę. Już w bramie Warowni dzieci przywitał rycerz Janek, zamieszkujący zamek, i z ochotą oprowadził dzieci po jego terenie … ale nie, nie, nie, nie było to takie zwykłe zwiedzanie … Drodzy
Rodzice, posłuchajcie sami … W sali Książęcej dzieci na własne oczy mogły zobaczyć pełną rycerską zbroję, mogły doświadczyć jej wagi, a nawet usłyszeć huk uderzenia miecza o zbroję (oj to dopiero zrobiło na dzieciach wrażenie!). W kolejnej sali – sali Mieszczan – dzieci samodzielnie wyrabiały ciasto na chleb, który później pieczony był
w szabaśniku. Ostatnia z sal – sala Rycerska – szczególna była za sprawą przedstawienia, w którym udział brali wszyscy mieszkańcy zamku: królowa, książę, ochmistrzyni i księżniczka, ale również za sprawą uroczystego pasowania
na Rycerza. Mamy nadzieję, że w dzieciach jeszcze bardziej zakiełkują rycerskie cnoty, takie jak: męstwo, hojność czy uczciwość. Ze średniowieczem powoli się żegnamy, choć tylko na chwilę, by w Wielkim Poście wrócić w iście rycerskim stylu.