Ogłaszamy: Listy doręczono!

Skrzynki pocztowe, które pojawiły się we wrześniu przy salach 5-latków, zostały wypełnione 😊 I nadszedł w końcu ten dzień, kiedy nauczyciele zamienili się w listonoszy, a nasi mali nadawcy w adresatów. Każda Wiewiórka i Sówka miała okazję doświadczyć radości z otrzymania listu i niespodzianki z tego, co się w nim znajduje. Zachwyt
na twarzach przedszkolaków – bezcenny! 😊 Dziękujemy również Wam, Drodzy Rodzice, za włączenie się razem z Waszymi dziećmi do tej sympatycznej akcji i zachęcamy do przesyłania listów i pocztówek drogą tradycyjną tak, aby podtrzymywać ten dobry zwyczaj i sprawiać nim radość innym. W naszych skrzynkach pojawiły się także listy z murckowskiej biblioteki z pozdrowieniami oraz zaproszeniem, zarówno dla grup 5-latków, jak i indywidualnie: dzieci z rodzicami. My już niebawem skorzystamy z zaproszenia, do czego i Was gorąco zachęcamy.

A po porządkach, czas na knedle

Nasze 4-latki nie zwolniły tempa w poznawaniu zawodów. Tygryski, Kangurki i Zajączki gościły w swoich salach Panią Ulę, która na spotkanie przyszła z prawdziwym arsenałem zwalczającym kurz, brud i bakterie w naszym przedszkolu. Pani Ula chętnie opowiedziała o sprzętach, które wykorzystuje w swojej pracy. Nasze 4-latki wiedzą już ile pracy trzeba włożyć, aby przedszkole było piękne i czyste oraz jak ważny jest szacunek dla pracy innych.

W piątkowe przedpołudnie październikowe przedszkole wypełniło się również zapachem knedli ze śliwkami, własnoręcznie lepionych przez Tygryski, Kangurki i Zajączki. Wszystko za sprawą spotkania z panem Darkiem – tatą Esterki z Zajączków i kucharzem naszego przedszkola. Gość opowiedział dzieciom na czym polega praca kucharza i zaprosił przedszkolaki do samodzielnego przyrządzenia pysznych knedli. A może Wy – Drodzy Rodzice – macie ochotę na taki podwieczorek? Warto podpytać dzieci o przepis – jest idealny! 😊

Co by to było, gdyby zasad nie było?

Odpowiedzi na to pytanie poszukiwały nasze dzielne trzylatki. Choć dopiero minął nieco ponad miesiąc, od kiedy pojawiły się w naszym przedszkolu, już mierzą się z takim poważnym tematem. Zgodnie ustaliliśmy, że zasady są potrzebne ponieważ „pomagają nam zgodnie się bawić”, „jak będą porozrzucane klocki, to możemy się przewrócić”, „jak krzyczymy, to bolą nas uszy”. Efektem naszej burzliwej „dyskusji” jest „Kodeks”, który za pomocą obrazków przedstawia nasze zasady w grupie. Znalazł on swoje widoczne miejsce w sali Motylków, Pszczółek i Biedronek. Teoria teorią,
ale najważniejsza jest praktyka. Dlatego często na zajęciach odwołujemy się do naszego „Kodeksu” i widzimy już skutki tych działań. Dzieci np. częściej podnoszą rączkę, gdy chcą coś powiedzieć i starają się sprzątać zabawki po skończonej zabawie. Jak mówi przysłowie „Trening czyni mistrza”. My na pewno będziemy ćwiczyć dalej znajomość naszych zasad do czego zachęcamy wszystkich rodziców!

Kartkę z pamiętnika … czas zaprezentować!

Wrzesień szybko ustąpił miejsca październikowi, a więc czas na małe i nieśmiałe podsumowania. Plan dnia najstarszych grup Sówek i Wiewiórek jest niezwykle bogaty w przeróżne aktywności i różnorodne zajęcia. Aby spędzone wspólnie chwile nie uleciały jednak bezpowrotnie w niepamięć, każdego dnia zaznaczaliśmy i rysowaliśmy symbole wydarzeń, które szczególnie utkwiły w pamięci dzieci. Jeśli jesteście ciekawi co one oznaczają i co wydarzyło się
w naszych grupach, to zachęcamy do oglądania i pytania o to Wasze dzieci!

„Zawodowe” prezentacje 4-latków

Kontynuując tematykę zawodów wśród 4-latków nadszedł czas na moment najważniejszy i najbardziej bliski naszym przedszkolakom :). Tym razem to nie panie, ale właśnie dzieci, prezentowały zawody wykonywane przez swoich rodziców. Może się wydawać, że to proste zadanie, ale każdy Tygrysek, Kangurek i Zajączek musiał najpierw porozmawiać z rodzicami, zapamiętać trudne nazewnictwo, przygotować potrzebne rekwizyty oraz odważnie wystąpić przed całą grupą.

Drodzy Rodzice! Możemy z pełnym przekonaniem powiedzieć, że 4-latki to już na prawdę duże przedszkolaki, bo wszystkie doskonale poradziły sobie z tym wyzwaniem. Dużo było komputerów, planów,  miarek, stetoskopów, tablic, rakiet, kasków, maszyn i słuchawek … długo by jeszcze wymieniać – dziękujemy Wam kochani Rodzice za bardzo aktywne włączenie się w to przedsięwzięcie.

Dodajmy, że odwiedziła nas także Pani Listonosz, której dziękujemy za to spotkanie. A czy listy naszych przedszkolaków dotarły już do adresatów? 😊 Dajcie znać 😊