Degustacja egzotycznych owoców!

Marzec w grupach Wiewiórek i Sówek okazuje się być niezwykle pachnący, a to za sprawą nie tylko tej zbliżającej się i wyczekiwanej wiosny, ale głównie za sprawą owoców egzotycznych! W ubiegłym tygodniu dzieci miały okazję dotykać, wąchać, a nawet kosztować owoców, które nie codziennie goszczą na naszych talerzach. Wśród tych najciekawszych w smaku i wyglądzie dzieci wyróżniły miechunkę oraz marakuję z dziwnie pomarszczoną skórką, w środku której ukrył się niezwykle smaczny, słodko-kwaśny miąższ.

Na straganie w dzień targowy, takie słyszy się rozmowy…

A jakie? To z pewnością opowiedzą Państwu Zajączki, Kangurki i Tygryski, które są już za pan brat z warzywami i owocami na straganie, w ogródku czy w sadzie. W minionym tygodniu przedszkolaki miały okazję skosztować owoców, a także samodzielnie przygotować (i oczywiście zjeść) sałatkę jarzynową. Było pysznie, zdrowo i kolorowo!

Spotkanie z wyjątkowym gościem

Czy po połączeniu kilku bezbarwnych substancji może powstać różnokolorowa ciecz? Jak uzyskać efekt strzelającej i podskakującej świecy? Czy mając do dyspozycji talerz, słój i świecę, możemy unieść talerz bez dotykania go rękami? Czym są „węże faraona”? Na wszystkie te fascynujące pytania odpowiedział nasz ekspert – tata Franka, z grupy Wiewiórek, który za pomocą chemicznych eksperymentów zabrał nas w niezwykły świat nauki. Dziękujemy za tak niesamowicie ciekawe i pouczające spotkanie! Zachęcamy do zadawania dzieciom pytań, by poznać więcej szczegółów.

Pracowity jak mrówka

Wraz z nadejściem marca w naszych 4-latkach zrobiło się naprawdę wiosennie i kolorowo. Wszystko za sprawą roślin ogrodowych, czyli tematu miesiąca. Wspólne odkrywanie ogrodowych tematów Tygryski, Kangurki i Zajączki rozpoczęły od spotkania z Ojcem Cyriakiem (franciszkaninem), który wprowadził dzieci w fascynujący świat mrówek. I choć mogłoby się wydawać, że mrówki to szkodniki, które nieraz niszczą tylko pracę człowieka w ogrodzie, to nasze Przedszkolaki wiedzą już, jak pożytecznymi i potrzebnymi są stworzeniami. Nasz gość na spotkanie z dziećmi przyniósł formikaria, dzięki czemu dzieci mogły z bliska poobserwować królową mrowiska czy zawiłe korytarze tworzone przez te owady. Zakasamy rękawy, nie zwalniamy tempa i dalej działamy z ogródkowymi aktywnościami. Ale o tym już wkrótce …

Naplotkowała sosna, że już się zbliża wiosna /Jan Brzechwa/

Mimo mroźnej końcówki zimy, nasze trzylatki wypatrują już wiosny. Z każdym dniem słoneczka przybywa, a w naszych salach trwają wiosenne porządki i nieśmiało pojawiają się pierwsze oznaki tej pięknej pory roku. Poznaliśmy już owady, które niedługo ujrzymy na łąkach, a niebawem w salach Biedronek, Pszczółek i Motylków „wyrośnie” także dużo wiosennych kwiatów.