Wielki Post

  „Od czego zacząć by być świętym?” zapytał kiedyś św. Dominik swojego opiekuna ks. Bosko, a ten odpowiedział „To nic prostszego! Nie zaniedbuj się nigdy w pobożności, nauce i baw się wesoło z kolegami”

Połowa Wielkiego Postu już za nami! Zuchy przeżywają go wraz ze św. Dominikiem Savio. Codziennie poznają ciekawostki z jego życia, które inspirują do podjęcia zadań wielkopostnych. Zwieńczeniem wykonania zadania jest zdobycie flagi zwycięstwa Zmartwychwstałego. Praca nad samym sobą poprzez wykonywanie codziennych zadań jest nie lada wyzwaniem, a cotygodniowe podsumowanie wypełniania zadań daje Zuchom wielką satysfakcję, mogą wówczas wykleić wielką chorągiew zwycięstwa – każdy przy swoim baranku wielkanocnym.

1% dla Węgielka!

 Znów w łatwy sposób możemy pomóc Węgielkowi!

Od stycznia rozpoczynamy rozliczanie PIT. Jak co roku prosimy o wsparcie i przekazanie 1% na Stowarzyszenie Węgielek! 
Bardzo prosimy o informowanie znajomych i rodziny o tej możliwości. 
Numer KRS Węgielka to: 0000150431
Jak w zeszłym roku udostępniamy również możliwość darmowego skorzystania z programu e-pity, w ramach którego można prosto i szybko przygotować zeznanie roczne. Link poniżej

Bal przebierańców

 To był naprawdę wyjątkowy czwartek, pełen radości i uśmiechu. Od samego rana do Węgielka przybywały księżniczki, piraci, policjanci, smoki i rycerze, był też słoń, mysz, tygrys i drużyna piłkarzy, biedronki i kolorowe motyle. Nad wszystkim panował Olaf i klaun, którzy razem z panią doktor, budowniczym, wiosną, królikiem i myszkami świętowali ostatki. W pięknie przystrojonych (przez naszych fantastycznych Rodziców, którym baaaaardzo dziękujemy) salach z sufitu zwisały serpentyny i balony, a podłoga zamieniła się w taneczny parkiet. Wirowali w rytm muzyki duzi i mali, chłopcy
i dziewczęta, nawet nasze Panie bawiły się razem z nami. Potrafimy już zatańczyć „Kaczuchy”
i „Lambadę”, a także taniec kompanii. A po zabawie był czas na smaczne pączki, bo to w końcu tłusty czwartek 😉

Podróże w czasie

 Któż z nas nie marzył o tym, by mieć wehikuł czasu i przenosić się w najodleglejszą przeszłość? My co prawda takiego wehikułu nie mamy, ale naszym czterolatkom i tak udało się przenieść do czasów antycznych. Zwiedziły starożytny Egipt i miały okazję malować hieroglify, a nawet zamienić się na chwilę w egipskie mumie. Z zainteresowaniem podziwiały też zabytki starożytnej Grecji, poznając przy tym historię teatru i tworząc prawdziwe, antyczne maski teatralne! W starożytnym Rzymie z kolei wcieliły się na moment w Cezara i stworzyły tarczę gladiatora. To była niezwykła i bardzo pouczająca przygoda.

W czasach zamków i rycerzy…

 

Sówki i Wiewiórki wybrały się ostatnio w fascynującą podróż w czasy średniowiecza. Pięciolatki miały okazję poznać średniowieczne zwyczaje (w tym zwyczaj pasowania na rycerza J), a także dowiedzieć się nieco o turniejach, kodeksie rycerskim, mieszkańcach średniowiecznych zamków.

W trakcie zajęć powstało mnóstwo średniowiecznych prac plastycznych (nie średniej, tylko najwyższej jakości J): kolażowe zamki z różnorodnych materiałów, kolorowe witraże, a nawet najprawdziwsza makieta średniowiecznego zamku! Zresztą, zobaczcie sami… J