Bo Rodzina to jest siła!
Ależ było gorąco! 🙂 I nie chodzi tylko o pogodę (choć ta, wymodlona – to pewne, była na prawdę słoneczna), ale o emocje, które towarzyszyły nam podczas świętowania naszego Dnia Rodziny. 9 czerwca 2018 r. od samego rana czuć było w powietrzu radość i wesele, a z każdą minutą, wraz z nadciągającymi chmurkami, na boisku sportowym przy ul. Boya-Żeleńskiego w Katowicach pojawiali się „plażowicze” w osobach naszych węgielkowych rodzin, wyposażeni w koce, parasole i dobre humory. Przedszkolaki jak zwykle stanęły na wysokości zadania, a trzeba przyznać, że występ na scenie przed tak dużą publicznością to nie lada wyzwanie. Brawa dla naszych Artystów. Gratulujemy Pszczółkom ich pięknego, kolorowego tańca z chustami, Motylkom doskonałej, rytmicznej instrumentacji na gitarach, a Biedronkom bomborurkowo-wstążkowych podskoków w rytm muzyki. To była energia płynąca z trzylatkowych serduszek. Czterolatki dostarczyły nam wzruszeń i biorąc przykład ze starszych płomieniowych koleżanek postanowiły dać pokaz flagowania 🙂 Na scenie pojawiły się też królowe i królowie, którzy na dzwonkach i marakasach zagrali dla swoich najbliższych. Starszaki przygotowały dla rodziców teatralną niespodziankę i wystawiły na scenie „Kaczkę dziwaczkę” i „Na wyspach Bergamutach” Jana Brzechwy. Nie od dziś wiemy, że aktorskie talenty drzemią w naszych Sówkach i Wiewiórkach. Brawa, brawa i jeszcze raz brawa. Podczas naszego świętowania zainteresowaniem cieszyły się stoiska plastyczne (gdzie swoich sił malarskich spróbowali też Rodzice) i sportowe (wymagające różnorodnych umiejętności), a także Foto-budka, w której można było zrobić sobie śmieszne zdjęcie. A ponieważ piknik nie byłby piknikiem bez pysznego jedzenia – nie zabrakło kiełbaski z grilla, prawdziwego śląskiego bigosu i … kto nie był, niech żałuje, bo działo się, oj działo 🙂 A co najważniejsze – było bardzo rodzinnie! Dziękujemy Rodzicom, którzy również pomagali nam w tym wydarzeniu. Już wiemy skąd w naszych przedszkolakach ta niegasnąca energia do działania. Brawo!