W prawo, w lewo, prosto, stop!

Styczeń to dla naszych Zajączków, Tygrysków i Kangurków miesiąc, podczas którego często spoglądają w prawo i w lewo, a także uczą się rozróżniać koło, trójkąt i kwadrat oraz kolor czerwony, żółty i zielony. Wszystko dlatego, że czterolatki weszły w tematykę ruchu drogowego i trenują z wielkim zaangażowaniem, na przykład przechodzenie przez pasy oraz ruch prawostronny w przestrzeni Węgielka. W ciągu dnia dzieci uczestniczą w rozmowach dotyczących bezpieczeństwa, rozpoznają znaki drogowe, które codziennie mijają w drodze do przedszkola. Przedszkolaki wiedzą już, że czerwone koła zakazują, żółte trójkąty ostrzegają, a niebieskie kwadraty informują. Niebawem wiedzę teoretyczną zamienimy w praktykę i sprawdzimy, co zapamiętały nasze czterolatki, podczas konkursu ruchu drogowego. Czy zdadzą „egzamin” celująco? Trzymajcie kciuki 😊

Konferencja Wynalazców!

Dla 5-latków w Przedszkolu Węgielek ostatni miesiąc okazał się fascynującym czasem wielkich odkryć! Wykorzystując niegasnący potencjał naszych Sówek i Wiewiórek, w przedszkolu odbyła się „Wielka Konferencja”, podczas której dzieci prezentowały samodzielnie wymyślone i skonstruowane wynalazki! I tak oto w kanon rzeczy „must have” od dziś wpisuje się: Zakrętniczek, Arcyfitek supernośny, Buty kopciuszki czy Czapka dobrych snów!😉 Efekty zobaczcie sami …. 😉

Chodź nóg nie posiada, szybko pędzi szosą, bo nie nogi, ale koła, po szosie go niosą.

Nasze trzylatki są bardzo kreatywne i postanowiły stworzyć swoje własne pojazdy 😊 Pracowały wspólnie, co przyniosło wspaniały efekt. Było malowanie, budowanie i przyklejanie … Oto, jak wyglądają te czterokołowe, nowoczesne dzieła techniki, które wyszły spod palców Pszczółek, Motylków i Biedronek! Zapraszamy do galerii zdjęć.

… kolędować Małemu …

W styczniu nasze grupy cztero-i pięciolatków wybrały się na zimową, autokarową wycieczkę do Panewnik, aby ukłonić się Dzieciąteczku w żłóbku i wspólnie kolędować. Sama jazda autobusem (i to nie byle jakim, bo „węgielkobusem”) to już atrakcja, a jeśli dodamy do tego wspólne głośne „Przybieżeli”, „W śród nocnej ciszy” czy „Świeć gwiazdeczko, mała świeć”, to atrakcja jest podwójna. Bo kto śpiewa, ten dwa razy się modli i my te słowa zamieniliśmy w czyn.

Kangurki, Tygryski, Zajączki, a także Sówki i Wiewiórki miały okazję zobaczyć przepiękny żłóbek w Bazylice Ojców Franciszkanów, który swoją wielkością zadziwił nie jednego przedszkolaka. Ale jeszcze większe wrażenie zrobiła szopka ruchoma, w której poruszało się tak na prawdę wszystko. Trudno było oderwać wzrok od Dzieciątka, które delikatnie machało rączką, św. Faustyny, mijającej nas w postawie modlitwy, czy pasterzy, którzy prowadzili w stronę żłóbka stado owiec. Nawet strumyk płyną wartko, a gwiazdy migotały na niebie. Przedszkolaki zobaczyły też stajenkę afrykańską, włoską czy niemiecką, a także śląską. Bo przecież Bóg rodzi się w każdym miejscu na ziemi.

Na koniec poszliśmy jeszcze do żywej szopki, gdzie zwierzęta dały o sobie znać głośnym „gdakaniem” i „kwakaniem”, a od ilości piór i specyficznych zapachów, mogło zakręcić się w głowie😊 Była nawet marchewkowa uczta, której oddały się króliczki. Na koniec nie mogło zabraknąć zabawy w śniegu, przy „śpiewającej choince”. Pewnie zapytacie gdzie to wszystko? A my odpowiemy, że tuż za rogiem, w Bazylice w Panewnikach. Może ktoś z Was, Drodzy Rodzice, wybierze się na rodzinną wycieczkę naszymi śladami? Warto!

Rosół, berek i psikusowanie, czyli co przedszkolaki lubią robić z babciami i dziadkami?

Kochane Babcie oraz Drodzy Dziadkowie!
Z okazji Waszego święta życzymy Wam dużo zdrowia, pomyślności oraz uśmiechu na twarzy. Niech Wasze wnuki będą dla Was źródłem nieustającej radości,
bezinteresownej miłości oraz powodem do dumy!
Bądźcie z nimi jak najdłużej, aby mogły czerpać od Was mądrość oraz życiowe doświadczenie.

W minionych tygodniach przedszkolaki ze wszystkich grup ciężko pracowały – przyklejały, malowały, wycinały, ozdabiały. Dzielnie też uczyły się tekstu i śpiewały specjalnie napisaną piosenkę. A to wszystko po to, by sprawić niespodziankę Babciom i Dziadkom. Jesteśmy przekonani, że im się udało.

Oprócz tego zapytałyśmy też nasze przedszkolaki o to, jak spędzają czas z babciami i dziadkami, co lubią razem robić. Zapraszamy do lektury 😊.

Czytać i słuchać bajek, które opowiada babcia, jeść ciasta – są przepyszne, na przykład sernik, jabłecznik albo z truskawkami. Babcia też czasem pozwala oglądać mi bajeczki. (Gosia, Zajączki)

Lubię grać z babcią w planszówki. (Nastka, Tygryski)

Bawić się w chowanego i w Babę Jagę. Lubię też rosół, który robi babcia. (Wanda, Tygryski)

Z babcią i dziadkiem bawimy się w rodzinkę, babcia jest mamą, a dziadek tatą. Babcia robi pyszne kluseczki. (Hania K., Kangurki)

Lubię bawić się w chowanego z babcią i dziadkiem. Babcia też czasem zabiera mnie na gofry. Dziadek gotuje pyszną rybkę i buraczki. Lubię pierogi od babci. (Adam S., Zajączki)

Lubię jak babcia robi mi na obiad kotlecika i bawi się ze mną w chowanego. Z dziadkiem układam puzzle i buduję z klocków. (Łucja B., Zajączki)

Lubię mięsko od babci Ewy i kluski od babci Joli. Z dziadkiem bawię się autami. (Hubert, Tygryski)

Babcia Zosia i babcia Ala pieką pyszne ciasta, lubię je jeść. Bawimy się też w chowanego i w berka, a z dziadkiem tylko w berka. (Bartuś, Tygryski)

Z babcią najbardziej lubię się bawić w zabawkowo, to znaczy, że bawimy się, że zabawki żyją. Lubię też jeść u babci rosół. (Franek, Kangurki)

Z babcią i dziadkiem lubię rysować i jeździć na nartach. Lubię też jeść z nimi żurek i rosół. Babcia czasem rano daje mi też kulki z mlekiem. A z dziadkiem najbardziej lubię psikusować! (Lena, Kangurki)

Życzymy zatem wspaniałych chwil z wnuczkami i wnukami, spędzonych na gotowaniu, bieganiu i psikusowaniu! 😊