Co by to było, gdyby zasad nie było?

Odpowiedzi na to pytanie poszukiwały nasze dzielne trzylatki. Choć dopiero minął nieco ponad miesiąc, od kiedy pojawiły się w naszym przedszkolu, już mierzą się z takim poważnym tematem. Zgodnie ustaliliśmy, że zasady są potrzebne ponieważ „pomagają nam zgodnie się bawić”, „jak będą porozrzucane klocki, to możemy się przewrócić”, „jak krzyczymy, to bolą nas uszy”. Efektem naszej burzliwej „dyskusji” jest „Kodeks”, który za pomocą obrazków przedstawia nasze zasady w grupie. Znalazł on swoje widoczne miejsce w sali Motylków, Pszczółek i Biedronek. Teoria teorią,
ale najważniejsza jest praktyka. Dlatego często na zajęciach odwołujemy się do naszego „Kodeksu” i widzimy już skutki tych działań. Dzieci np. częściej podnoszą rączkę, gdy chcą coś powiedzieć i starają się sprzątać zabawki po skończonej zabawie. Jak mówi przysłowie „Trening czyni mistrza”. My na pewno będziemy ćwiczyć dalej znajomość naszych zasad do czego zachęcamy wszystkich rodziców!

Kartkę z pamiętnika … czas zaprezentować!

Wrzesień szybko ustąpił miejsca październikowi, a więc czas na małe i nieśmiałe podsumowania. Plan dnia najstarszych grup Sówek i Wiewiórek jest niezwykle bogaty w przeróżne aktywności i różnorodne zajęcia. Aby spędzone wspólnie chwile nie uleciały jednak bezpowrotnie w niepamięć, każdego dnia zaznaczaliśmy i rysowaliśmy symbole wydarzeń, które szczególnie utkwiły w pamięci dzieci. Jeśli jesteście ciekawi co one oznaczają i co wydarzyło się
w naszych grupach, to zachęcamy do oglądania i pytania o to Wasze dzieci!

„Zawodowe” prezentacje 4-latków

Kontynuując tematykę zawodów wśród 4-latków nadszedł czas na moment najważniejszy i najbardziej bliski naszym przedszkolakom :). Tym razem to nie panie, ale właśnie dzieci, prezentowały zawody wykonywane przez swoich rodziców. Może się wydawać, że to proste zadanie, ale każdy Tygrysek, Kangurek i Zajączek musiał najpierw porozmawiać z rodzicami, zapamiętać trudne nazewnictwo, przygotować potrzebne rekwizyty oraz odważnie wystąpić przed całą grupą.

Drodzy Rodzice! Możemy z pełnym przekonaniem powiedzieć, że 4-latki to już na prawdę duże przedszkolaki, bo wszystkie doskonale poradziły sobie z tym wyzwaniem. Dużo było komputerów, planów,  miarek, stetoskopów, tablic, rakiet, kasków, maszyn i słuchawek … długo by jeszcze wymieniać – dziękujemy Wam kochani Rodzice za bardzo aktywne włączenie się w to przedsięwzięcie.

Dodajmy, że odwiedziła nas także Pani Listonosz, której dziękujemy za to spotkanie. A czy listy naszych przedszkolaków dotarły już do adresatów? 😊 Dajcie znać 😊

Wycieczka po Węgielku :)

Kolejny tydzień węgielkowej przygody naszych trzylatków dobiegł końca. Trudno uwierzyć, że węgielkowy próg przekraczamy już od ponad miesiąca. Ponieważ Pszczółki, Biedronki i Motylki znają swoje sale całkiem dobrze, to październik stał się idealny ku temu, aby wypłynąć na głębsze wody. Wybraliśmy się na wycieczkę po całym przedszkolu. Wchodziliśmy po schodach kurczowo trzymając się barierki, sprawdziliśmy gdzie jest sala psychomotoryczna, odwiedziliśmy starsze grupy i zobaczyliśmy gdzie w kaplicy mieszka Pan Jezus. A to dopiero początek, bo przed nami jeszcze wiele odkryć i zabawy w naszym nowym przedszkolu!

Hello everyone

Hello everyone, me and Cookie are so happy to see you again 🙂 W taki oto sposób przywitaliśmy się w tym roku przedszkolnym z naszym znanym lub dla niektórych przedszkolaków nowym przyjacielem – Cookie’m. To taki kotek o słodkim imieniu, ponieważ Cookie oznacza ciasteczko. Cookie często towarzyszy nam na zajęciach, ale jak przystało na kota, często śpi w pudle pani Beatki, więc najpierw musimy go obudzić i się przywitać: Cookie, wake up! Hello, how are you? Czasem Cookie przyprowadza przyjaciół – na przykład Kangurzycę (a kangaroo) o imieniu Lulu 😊. Umiemy się już przywitać piosenką na kilka sposób, policzyć nawet do 20 (bananów i ziemniaków 😊), rozróżnić kolory tęczy, a nawet odnaleźć kolory wokół nas. Na pewno do nas również przyjdzie Pani Jesień i oczaruje swoim bogactwem.
Jak cudownie, że język angielski towarzyszy nam w wielu chwilach całego dnia – na świetlicy, na posiłkach, na modlitwie, a nawet na audycji. See you later Alligator, in a while Crocodile!