W Węgielku Tygryski i Kangurki dzielnie ćwiczą układanie puzzli. Trenują dzięki temu nie tylko koncentrację i umiejętność skupienia, ale również logiczne myślenie i pamięć wzrokową. A w dodatku usprawniają swoje rączki i paluszki łącząc dokładnie elementy układanki. Po ułożeniu całego obrazka satysfakcja gwarantowana!
Blog
O naszym przedszkolu w Katowicach
Tutaj informacje
Degustacja egzotycznych owoców!
Marzec w grupach Wiewiórek i Sówek okazuje się być niezwykle pachnący, a to za sprawą nie tylko tej zbliżającej się i wyczekiwanej wiosny, ale głównie za sprawą owoców egzotycznych! W ubiegłym tygodniu dzieci miały okazję dotykać, wąchać, a nawet kosztować owoców, które nie codziennie goszczą na naszych talerzach. Wśród tych najciekawszych w smaku i wyglądzie dzieci wyróżniły miechunkę oraz marakuję z dziwnie pomarszczoną skórką, w środku której ukrył się niezwykle smaczny, słodko-kwaśny miąższ.
P jak pieniążki, P jak portfele
W naszym przedszkolu stawiamy na współpracę! W ramach zajęć z małej motoryki
najstarsze grupy przedszkolne tj. Sówki i Wiewiórki, przygotowały około 30 npapierowych portfeli. Zapytacie dlaczego? Po pierwsze, składanie papieru to świetne ćwiczenie paluszków, a po drugie, dzięki tym portfelom nasze najmłodsze grupy mogły uskuteczniać zabawy z pieniążkami (wyjmowanie, wkładanie, przekładanie), co jak Państwo zapewne domyślacie się, jest wspaniałym ćwiczeniem dla ich małych rączek. Jednym słowem: warto sobie
pomagać!
Ze strusiem za pan brat
Ostatnie tygodnie w grupach czterolatków minęły pod znakiem zwierząt egzotycznych. Aby wiedza szła w parze z doświadczeniem, dzieci wyruszyły na wycieczkę do „Zagrody Zosi” w Bieruniu, gdzie miały możliwość poznać strusia australijskiego i afrykańskiego oraz emu. Wielkim powodzeniem wśród Tygrysków i Kangurków cieszyło się głaskanie strusi oraz tworzenie z ich piór miotełek. Dzieci miały także możliwość karmienia kóz, a także przyglądania się z bliska bocianowi i gęsiom, które były niezwykle łagodne, oswojone i przyjazne dzieciom. Zwieńczeniem całej wycieczki była uczta, na którą składała się jajecznica ze strusich jaj, pyszne chrupiące pieczywo z masełkiem i herbatka. 😊