W kwietniu witaminki królują w Pszczółkach i Motylkach ! W poprzednim tygodniu na warsztat wzięliśmy owoce i wyciskane z nich soki, a w tym tygodniu przodują warzywa! Każdy przedszkolak wie, że najważniejszym posiłkiem dnia jest śniadanie, bo daje siłę na cały dzień i dlatego w piątek zorganizowaliśmy zdrowe śniadanie, podczas którego każda Pszczółka i Motylek mogli stworzyć prawdziwie kolorowe i zdrowe kanapki! W ten sposób na talerzach pojawiły się warzywne buźki, motylki czy kwiatuszki. A może najbliższy weekend okaże się dobrą okazją do zdrowego, warzywnego śniadania w domu? Zachęcamy 😉 Wasze Pociechy wiedzą już, jak to zorganizować! 😉
3-latki
Koniec bajki i bomba, kto nie słuchał ten… niech żałuje :)
Jesteśmy na finiszu węgielkowej akcji „Poczytaj mi, Tato”. A jeśli umknęło Wam jak to wszystko wygląda „na żywo” – to zerknijcie poniżej.
Smacznie, zdrowo, kolorowo
Wraz z tematem miesiąca, w którym uczymy się dbać o nasze zdrowie, zawitały do nas witaminki. Nie byle jakie, bo najsłodsze, które znajdziemy w świeżych owocach. Nasze 3-latki w tym tygodniu z wielką ochotą i zainteresowaniem zaangażowały się w robienie zdrowych i świeżych soków. Wykorzystały do tego sokowirówkę, do której pod nadzorem nauczyciela wrzucały marchewkę, jabłka, pomarańcze, a nawet szpinak! Do tego witaminowego szaleństwa dodały banana, którego trzeba było trochę rozgnieść widelcem. Co to były za pyszności!
W królestwie pszczół
W ubiegłym tygodniu Pszczółki i Motylki odwiedził pszczelarz. Dzieci mogły się dowiedzieć, jakie są rodzaje pszczół, a także jaką pracę wykonuje każda z nich i jak pożyteczne są te owady. Trzylatki poznały przyrządy służące wydobywaniu miodu, poznały konstrukcję ula, a przede wszystkim mogły przyjrzeć się z bliska prawdziwym pszczołom! Każdy z maluchów wykonał własnoręcznie świecę z wosku pszczelego, a wielką radość sprawiły słoiczki miodu, które każdy mógł zabrać do swojego domu.
Zdrowie na talerzu
Skoro wokół czuć wiosnę i zbliżające się Święta Wielkanocne, nie obędzie się bez… rzeżuchy! Zatem do dzieła! Motylki i Pszczółki z entuzjazmem zabrały się do tej przyjemnej pracy. A teraz codziennie obserwujemy, jak kiełkuje i oczywiście wąchamy 😊. Widok zielonej rzeżuchy nie tylko cieszy oko, ale i smakuje. Dodajcie więc parę kiełków na kanapkę lub do sałatki i… na zdrowie!