Nasze 4-latki w listopadzie rozwijając swoją małą motorykę bawią się giętkimi drucikami, z których powstają cudowne ślimaczki. Ćwiczą targanie papieru, które sprawia im wiele radości. Kolorują, a nawet próbują rysować pierwsze postacie człowieka! Mają dużo pracy, ale nie poddają się. Z wielką chęcią i zaangażowaniem podchodzą do wszelakich wyzwań.
Paluszki naszych 5-latków też intensywnie trenują każdego dnia: rysują, kolorują, wycinają, kleją, przekładają, przewlekają, obracają. A to wszystko po to, by nie tylko dobrze się bawić, ale przygotować rękę do prawidłowego chwytu, który jest ważną umiejętnością przy nauce pisania. Przecież zerówka coraz bliżej 😉