Wiemy dobrze, że „jedna jaskółka wiosny nie czyni”, ale my już przebieramy nogami i nie możemy doczekać się wiosny! Dlatego dziewczynki z Iskierek i Płomyczków postanowiły wyczarować nieco więcej jaskółek! Zabrały się więc do działania – kolorowały, wycinały, składały i sklejały… Trenowały swoje ręce, ale też umiejętność zapamiętywania kolejnych etapów pracy i działania krok po kroku. W efekcie powstała cala galeria pięknych jaskółkowych prac – w Węgielku na piętrze, przy schodach! Zachęcamy do oglądania galerii, ale też do wypatrywania tych prawdziwych zwiastunów wiosny!
zerówka
Ptaki cudaki
Razem z miesiącem marcem do zerówki przyleciały ptaki 🙂 Dziewczynki dowiedziały się, co wyróżnia je spośród innych zwierząt oraz rozmawiały o ptakach dżungli. Następnie, zainspirowane kolorowymi kolibrami, papugami i tukanami, stworzyły z plasteliny swoje własne „ptaki cudaki”. Wyszły wspaniale! Zobaczcie sami!
Bratnie dusze
W tym tygodniu w Płomyczkach i Iskierkach coraz częściej słychać nawoływania: „Bratnia duszo, bratnia duszo!” 🙂 To za sprawą praktyki, która pojawiła się w zerówkach i będzie trwała aż do Wielkanocy. Każdego dnia rano dobierane są pary – takie właśnie „bratnie dusze”. Pary przechodzą razem korytarzem na różne punkty dnia oraz spędzają ze sobą pierwsze 10 minut podwórka. Wszystko po to, by jeszcze lepiej się poznać, zżyć ze sobą, zintegrować. Chcemy być hojne w dawaniu sobie nawzajem CZASU!
Górskie ciekawostki
W miesiącu lutym tematem przewodnim w Zerówkach były górskie ciekawostki. Rozmawialiśmy o tym, jak powstają góry, z czego się składają i jakie są ich rodzaje. Dziewczynki miały okazję dowiedzieć się, jak przygotować się na górską wyprawę i co spakować do plecaka. Poruszałyśmy też tematy bezpieczeństwa w górach. Nasze kąciki tematyczne wypełnione były materiałami przyniesionymi przez Iskierki i Płomyczki – znalazły się tam albumy i przewodniki, dzięki czemu w przerwach między zajęciami każda z dziewczynek mogła zgłębić ten temat na własną rękę. Dziewczynki stworzyły też kilka prac plastycznych związanych z górami, m.in. wydzierankę – tyle, że nietypową, ponieważ zamiast wyklejania kształtów małymi kawałkami papieru, trzeba było wydrzeć całe kształty – góry, słońce, chmury itp. A na plastikowych tabliczkach, zwanych geoplanami, przedszkolaki układały obrazki z użyciem gumek – recepturek. Czy było kreatywnie? Zobaczcie poniżej 🙂
Bal na sto par
W środę w Węgielku od rana było gwarnie i bardzo radośnie, a zwyczajowe „Dzień dobry” zamieniało się w okrzyki: O, to meduza! Patrz, to Indianka”. Całe przedszkole zamieniło się w balową salę, ustrojoną balonami i serpentynami. W drzwiach wejściowych zamiast Pana Józefa stał Stich, niebieski stworek znany dzieciom z bajki, a herbatę do śniadanka dostarczał cętkowany kot, który trochę przypominał Panią Ewę, ale czy na pewno?;) W salach zamiast przedszkolaków bawiły się księżniczki, wróżki i pszczółki, biedronki, tygryski i piraci, policjanci i ludzie-pająki, małpki, lekarze i tancerki. Nie sposób wymienić wszystkich postaci, a ponadto okazało się, że w gabinecie dyrekcji zasiadły Królewna Śnieżka i pies, chodzący na dwóch łapkach, a zamiast nauczycielek pojawiły się … No właśnie, kto był kim w tym dniu? Dzieci doskonale rozpoznały swoje panie.
