Sówki i Wiewiórki w Egzotarium

By podsumować jakże fascynujący temat egzotycznych roślin i zwierząt, nasze Sówki i Wiewiórki odwiedziły Egzotarium w Sosnowcu. Mieliśmy okazję spacerować po szklarniach, gdzie panował iście egzotyczny klimat, z bliska oglądaliśmy też omawiane w przedszkolu rośliny z najdalszych zakątków świata. Zwieńczeniem naszej wycieczki okazały się wspaniałe okazy dzikich zwierząt, takich jak: węże, krokodyle, jaszczurki, papugi czy żółwie. To była bardzo egzotyczna wyprawa! 🙂

Owocowi prelegenci w akcji :)

 Wydawać by się mogło, że o owocach egzotycznych wiemy już dużo, ale po konferencji, w której prelegentami zostały nasze Sówki i Wiewiórki – wiemy jeszcze więcej, a i tak wydaje nam się, że jeden dzień nie wystarczył, aby temat wyczerpać. Gratulujemy dzieciom pięknego przygotowania się do zajęć. Mapy, plakaty, własnoręcznie wykonane obrazki, dobrana tematycznie biżuteria i degustacyjne menu – to wszystko i jeszcze więcej tylko w Węgielku 🙂 Pięciolatki spisały się na piątkę z plusem. Czyżby rosło nam grono akademickich wykładowców?

Niezłe ziółka :)

Choć kwiecień już za nami i sercem i ciałem jesteśmy już w tematach niezwykle egzotycznych, to nie pisaliśmy Państwu jeszcze o pierwszej, przedszkolnej wycieczce naszych 4-latków. W ostatnich dniach kwietnia Tygryski i Kangurki podsumowując temat „Roślin ogrodowych” wybrały się do Zagrody „Niezłe Ziółka” w Mikołowie. W czasie zwiedzania terenu gospodarstwa dzieci miały okazję poznać wiele zwierząt, takich jak: króliki, kozy, kury, kotki czy barany. Jednak największy entuzjazm dzieci (… i pań :)) wzbudziła jednodniowa, mała, czarna owieczka! 😉 Podczas wycieczki dzieci poznały również wiele roślin i ziół, a jedną z nich (miętę) samodzielnie zasadziły i zabrały ze sobą do domu.
Dziękujemy Pani Weronice Papiesz (mamie Jerzyka z Kangurków) za serdecznie przyjęcie oraz Pani Agnieszce i Pani Asi za cudowne oprowadzenie po terenie gospodarstwa i wprowadzenie w świat zwierząt i roślin! A Wam – Drodzy Rodzice – serdecznie polecamy to miejsce! 😉

Rodzice opowiadają … (część 2)

W kwietniowy poranek grupa Wiewiórek gościła w swoich ścianach wyjątkowego gościa, który zachwycił nas swoją osobowością oraz opowieściami – Pana Marcina. Tata Helenki opowiedział nam o swoim wypadku, uwrażliwił i przypomniał o przestrzeganiu zasad bezpieczeństwa, podczas realizacji swoich pasji. Wiewiórki z wielkim zapałem wysłuchały oraz dyskutowały na temat sportów uprawianych przez osoby pełnosprawne, jak i osoby z niepełnosprawnością. Dowiedzieliśmy się czym jest olimpiada, a także rozmawialiśmy o paraolimpiadzie. Chłopcy podsumowali, że „tam już jadą najlepsi z najlepszych”. Dzięki panu Marcinowi mogliśmy usiąść i doświadczyć tego jak poruszać się na wózku inwalidzkim. Największe wrażenie na 5-latkach zrobił egzoszkielet, który pan Marcin zaprezentował na sobie. To wspaniały wynalazek, który jest używany głównie w ośrodkach rehabilitacyjnych. To było niesamowite spotkanie dla grupy Wiewiórek!! 🙂 A Panu Marcinowi bardzo dziękujemy za wizytę.

Miasto z zapałek

W kwietniowe przedpołudnie gościliśmy jednego z naszych węgielkowych Tatusiów, pana Jana Tonderę, który zaprosił przedszkolaki do zwiedzania niespotykanego miasteczka, wykonanego z zapałek. Z wielkim zaangażowaniem dzielił się swoją pasją, którą odkrył w liceum, a dzięki wsparciu swojego Taty mógł ją rozwijać i doskonalić. Wspólne budowanie z Tatą było dla naszego Gościa twórcze i bardzo radosne. Owoce tej cierpliwej pracy mogliśmy podziwiać w naszej sali psychomotorycznej, podczas oglądania tej sporej makiety miasta. Każde dziecko mogło też samodzielnie zbudować swoją konstrukcję ze specjalnych zapałek (bez siarki). Jak zwykle dzieci wykazały się duuuużą kreatywnością 🙂 Czyżby rosło nam grono „zapalonych” budowniczych?