Działo się na angielskim od czasu nadejścia wiosny, oj działo się! Na stałe gości z nami małpka „Monkey” oraz radosny „Assistant”, który czasem ma nieład w swoich czerwonych włosach – red hair i zagubione oko – a lost eye. Nasz Assistant cierpliwie powtarza z nami dni tygodnia, miesiące oraz pory roku. Tanecznym krokiem weszliśmy w czynności, które potrafimy robić: „Yes, I can!” oraz mnóstwo ćwiczeń, które wykonaliśmy zgodnie z piosenkami: jump to the left, jump to the right, jump forward and back, sit down and stand up… Bardzo, bardzo energiczny czas. Ponadto zagraliśmy razem na gitarach – guitars – elektrycznej oraz klasycznej. Dzieci same stworzyły papierowy akordeon, a następnie użyły go do piosenki o kocie, który udał się z wizytą do Królowej!! Oczywiście myszy też nam się plątały pod – under – nogami, pod krzesłami, za – behind, obok – next to i w innych miejscach. Mysz chowała się i wyjadała ser, straszyła Królową i tatę… oj działo się! A w najbliższym czasie czekają na nas zabawne króliki. Przygotują przedstawienie, a to wszystko w książce o gigantycznym rozmiarze!! To będzie największą książka, jaką dotychczas widzieliśmy. Moc angielskich pozdrowień!! Best greetings!

Tak mogłyby śmiało zaśpiewać nasze Węgielkowe Przedszkolaki. A to za sprawą wspaniałego spotkania z Panią Dorotą, dogoterapeutką oraz jej czworonożnymi przyjaciółmi rasy cavalier – Gingerem, Tulą i Mery.

Pieski odwiedziły grupy 3- i 5-latków wzbudzając zachwyt i radość każdego, kogo spotkały. Dzieci natomiast miały okazję dowiedzieć się jak należy dbać o zwierzęta, co lubią, a za czym nie przepadają psy oraz jak się zachować, gdy spotkamy obcego psa na ulicy. Najwięcej radości sprawiło im jednak głaskanie, przytulanie, karmienie, pojenie czy wyprowadzenie piesków na spacer.

Kontakt z pieskami podczas zajęć z dogoterapii sprawia, że uwalniają się w nas endorfiny i znacznie poprawia się nasze samopoczucie, co korzystnie wpływa na podejmowane przez nas aktywności. Nie ukrywamy, że i to spotkanie – choć krótkie – pobudziło do działania przedszkolaki i wywołało uśmiech na twarzach wszystkich – tych małych i dużych.

Tygryski, Kangurki i Zajączki w miesiącu maju rozmawiają o zwierzętach egzotycznych. Taka tematyka jest naszym czterolatkom bardzo bliska, bo nazwa grupy zobowiązuje do tego, aby poznawać faunę z różnych zakątków świata 🙂 Poruszaliśmy się balonem i samolotem, bo, aby dotrzeć na kontynent afrykański, nie wystarczyłby nam Węgielkobus 😊. 4-latki spotkały egzotyczne zwierzęta, o których dowiedziały się sporo ciekawostek. Czy wiecie, drodzy Rodzice, że zebra śpi na stojąco, kły słonia to w istocie bardzo wyrośnięte siekacze, a lew, zaraz po urodzeniu, nie ma grzywy?

W czasie zajęć był czas na kolorowe, egzotyczne puzzle, i papieroplastykę, podczas której powstały najprawdziwsze, ale zupełnie niegroźne, lwy. Wybraliśmy się też na spacer do ZOO, póki co tylko w naszej wyobraźni, ale uchylimy rąbka tajemnicy, że już za kilka dni nasze Tygryski, Kangurki i Zajączki staną oko w oko z najprawdziwszą małpą, tygrysem i żyrafą. To będzie egzotyczna przygoda, o której wkrótce Wam opowiemy. A teraz wracamy do naszych sal. Zza drzwi słychać odgłosy szympansa i słonia. Sprawdźmy, kto tym razem odwiedził nasze czterolatki?

Biedronki, Motylki i Pszczółki przez cały kwiecień uczyły się jak dbać o zdrowie, a zwieńczeniem tych starań było wspólne przygotowanie zdrowego śniadania! Pomidor, papryka, ogórek, szpinak, rzodkiewka … kanapki były naprawdę zdrowe i kolorowe! Zresztą – zobaczcie sami!