Pszczółki i Motylki aktywnie spędzały czas na podwórku, korzystając z białej zimy. Teraz powoli czekamy już na przyjście wiosny, a po śniegu na placu zabaw zostały tylko wspomnienia. Ale nie mówmy ostatniego słowa – marzec blisko, a „w marcu, jak w garncu” 🙂
Po premierze z okazji Dnia Babci i Dziadka zdecydowaliśmy, że przedstawienie „W Aniołkowie” na dłużej zagości „w repertuarze” węgielkowego teatru. W miniony wtorek pięciolatki zaprezentowały przedstawienie dla swoich młodszych kolegów, a w środę i czwartek wystąpiły przed Rodzicami – wiernymi fanami naszych aktorów. Tym samym 2 lutego ostatnim występem zakończyliśmy okres Bożego Narodzenia w Przedszkolu.
Brawa dla artystów. Cieszymy się, że mogliście uczestniczyć w tym wydarzeniu razem z nami.
Miesiąc styczeń w najmłodszych grupach przemknął szybko niczym wyścigówka czy motorówka (a porównanie to wcale nie jest przypadkowe;)). Motylki i Pszczółki w ubiegłym miesiącu poznały różne rodzaje środków transportu. Wybraliśmy się w podróż statkiem pasażerskim przez Atlantyk,słuchając szumu morza i kołysząc się na statku, poznaliśmy załogę, a najpierw zakupiliśmy bilet na rejs. Dowiedzieliśmy się czym można podróżować po lądzie i w jaki sposób można przelecieć nad naszym Węgielkiem. Chłopcom szczególnie spodobały się przeróżne maszyny budowlane, które mogli poznać na porankowych bitach obrazkowych. Nie zabrakło również czasu na spontaniczną zabawę ulubionymi samochodzikami.
W miesiącu styczniu nasze Kangurki, Tygryski i Zajączki trenowały nawyk prawidłowego zachowania się na ulicy. Wszystko za sprawą tematu miesiąca – „Zasady bezpieczeństwa ruchu drogowego”.
Dzieci poznawały sygnalizację świetlną, znaki drogowe oraz zasady bezpiecznego przechodzenia przez jezdnię, uczyły się przechodzenia przez przejście dla pieszych (zwane zebrą), zrobione z dywanika i kartek papieru.Teoria teorią, ale najważniejsza jest praktyka!
Sale przedszkolne zamieniły się w ulice, ronda i skrzyżowania, po których jeździły samochody i przechodzili piesi. Dzieci wykonały również makietę ulicy,do zrobienia której wykorzystały zdobytą wiedzę, ale również umiejętności wycinania, rysowania, kolorowania.
Czas wykonywania makiety był również szansą praktycznego ćwiczenia się w nawyku miesiąca: „Cisza pomaga mi lepiej pracować”. Czy na tym koniec?Oczywiście, że nie. Przyswojoną wiedzę sprawdzimy w warunkach prawdziwego ruchu ulicznego wraz z nadejściem wiosny. A co do tego czasu? Dzieci przystąpią do „egzaminu” z zasad ruchu drogowego, który zorganizujemy w naszym przedszkolu. Ale o tym w kolejnym wydaniu newslettera.
W styczniu nasze pięciolatki szukały odpowiedzi na pytania: „Kim jestwynalazca?”, „Kto skonstruował samolot?”, „Jak to było z tą żarówką?”. Sówki i Wiewiórki po serii zajęć wiedzą już, że tak znany i często używany telefon to zasługa wynalazcy Aleksandra Bella, a Carl Drais to autor roweru.
Najwięcej radości dostarczyło dzieciom oglądanie starych (można nawet pokusić się o określenie muzealnych) przedmiotów życia codziennego, które dla wielu dzieci stanowiło zagadkę. Pojawił się aparat fotograficzny, który wyglądał jak pudełko z uchwytem, walkman, radio Wilga, metronom i lampa naftowa. A różne modele telefonów i możliwość zadzwonienia „na niby” do kolegi z grupy dały dzieciom wiele radości. Ale trudno się dziwić – takich telefonów, jak te,które oglądały przedszkolaki, nie zastąpi najlepszy na świecie smartfon :).
