"Jesień, jesień, jesień dookoła, hojnie skarby swoje nam rozdaje…"

Z wielką radością i entuzjazmem nasze przedszkolaki rozpoczęły muzyczną przygodę, pełną barw i kolorów, nowych dźwięków i instrumentów. 3-latki z dużym zaangażowaniem ilustrowały ruchem piosenkę „Pac, gruszka”, korzystając z pluszaków owocowo – warzywnych, które otrzymaliśmy dzięki hojności dobrych ludzi. 4-latki zaskakiwały wiedzą nt. różnych rodzajów grzybów radośnie uczestnicząc w zabawie przestrzenno – ruchowej do piosenki „Grzybek”. Nasze 5-latki przeniosły się do kasztanowego miasta, tworząc ilustracje do piosenki oraz grając na Bum Bum Rurkach.
Piękna pogoda sprzyjała naszej muzycznej, październikowej, przygodzie. Mamy nadzieję, że kolejne miesiące będą równie energiczne i rozśpiewane. 

„Przez lasy, przez dąbrowy, wędruje gajowy.”

Końcem października wszystkie 4-latki miały okazje spotykać się z panem leśniczym (czyli gajowym). Odwiedziliśmy Nadleśnictwo Katowice, gdzie usłyszeliśmy o mieszkańcach lasu. Borsuk, dzik, sarna czy sowa to tylko niektóre zwierzęta, którzy patrzyła na nas zza szklanej szyby. Słysząc śpiew ptaków odgadywaliśmy do kogo należy ten głosik. Niestety zauważyliśmy, że w lesie, oprócz cudów natury, możemy zobaczyć wyrzucone tam śmieci. Jednak Tygryski, Zajączki, Kangurki zgodnie orzekły, że takich „skarbów” w lesie nie zostawimy.

"Węgielkowe dzieci, segregują śmieci"

Jesienny spacer okazał się świetna okazją do podsumowania ekologicznego października w 5-latkach. W ostatnich dniach tego miesiąca Wiewiórki i Sówki (ubrane w ciepłe kurtki, szaliki i czapki), wyposażone w odpowiednie rękawiczki, udały się do pobliskiego murckowskiego parku i lasu. Tam dzielnie zbierały papiery, worki foliowe, kartoniki i butelki. Dzieci, znając już zasady segregowania śmieci, zebrane odpady umieszczały w workach odpowiedniego koloru. Widząc, jak dużo jest śmieci wokół nas i jak trudno jest to wszystko posprzątać, przedszkolaki wiedzą już, że czystość środowiska zależy od każdego z nas! 🙂 

"Jabłkowy zawrót głowy"

Nasze 3-latki jesienne dary opanowały już do perfekcji. W ostatnim czasie postanowiliśmy przyjrzeć się bliżej jabłku. To taki codzienny nasz owoc, ale kryje w sobie tyle niespodzianek! Nasza przygoda rozpoczęła się od omówienia budowy owoców, zwrócenia uwagi na nasiona oraz skąd się biorą. Układaliśmy historyjkę obrazkową według kolejności zdarzeń, a także postanowiliśmy wykonać mały tor przeszkód „z jabłkiem” czyli piłką. Oj nie było łatwo! Cały nasz jabłkowy projekt zakończyliśmy kulinarnie. Udało nam się stworzyć sok, mus oraz własnoręcznie trzeć jabłka na tarce. Działo się wiele, a to tylko początek. 🙂

Misyjnie w Węgielku

Czy przedszkolak może zostać misjonarzem? Nie pojedzie przecież nigdzie daleko, żeby nieść Pana Jezusa tym, którzy Go jeszcze nie znają. Ale może nie tylko o to w byciu misjonarzem chodzi? Św. Tereska od Dzieciątka Jezus – wspaniała patronka misji – w sowim życiu nigdy na misje nie wyjechała, chociaż było to gorące pragnienie jej serca. Za to nie ustawała w modlitwie za misjonarzy i świadectwem swego cichego i pełnego miłości życia przemieniła wiele ludzkich istnień. A więc: tak, przedszkolak może zostać misjonarzem i mamy na to dowody. W październiku, który Papież Franciszek ogłosił Nadzwyczajnym Miesiącem Misyjnym, szczególnie pamiętaliśmy w naszej porankowej modlitwie o misjonarzach i ludziach pracujących na misjach. Gościliśmy już misjonarza, zbieraliśmy okulary dla Afryki, ale czuliśmy, że możemy zrobić więcej. Końcem miesiąca najstarsze grupy wraz z zaproszonym gościem wykonały Misia Wojtka, który zachęcił innych do pomagania, bo misjonarz nie tylko głosi Słowo Boże, ale też żyje wśród ludzi, których stara się ze wszystkich sił wspierać w ich codziennych potrzebach.