Welcome Dear Friends in March!!

Jak tylko wróciliśmy po feriach do wspólnej nauki języka angielskiego z Cookiem i Patchem, radośnie dołączyła do nas małpka 😊 czyli monkey. Nasza monkey skacze razem z nami i pokazuje ćwiczenia do słów angielskich piosenek. Wspólnie poznaliśmy w tym miesiącu mnóstwo słownictwa związanego z jedzeniem i piciem. Cookie pokazał nam, jak upiec ciasto (a cake), niestety dorzucił do niego nie tylko some chocolate, bananas, apples, ale również swoją ulubioną fish… a kiedy szedł na piknik, to wyjadł wszystko z kosza piknikowego: cherries, sandwiches, some yoghurt, a melon and chicken. Cookie naprawdę dostarcza nam moc radości.

A razem z rolnikiem (a farmer) zasadziliśmy warzywa w jego ogrodzie, a potem musieliśmy dowiedzieć się, kto wykrada plony. Oczywiście złapaliśmy uroczego króliczka – łakomczucha. No i wspólnie z przyjściem wiosny (spring) poznaliśmy jej oznaki również po angielsku. Możecie zapytać nasze przedszkolaki, czy wiedzą, jak nazywa się pani Wiosna 😊 samych ciepłych dni!

Enjoy wonderful sunny days this spring!

Na tropie egzotyki

W marcowy wtorek 5-latki wybrały się do niezwykłego miejsca. Palmiarnia Miejska w Gliwicach przywitała nas niezwykłym zapachem egzotycznych roślin oraz gorącym klimatem.

Czując się trochę jak w tropikalnym lesie, z zachwytem przemierzaliśmy wąskie uliczki poznając gatunki roślin, których na co dzień nie spotykamy w naszych polskich lasach czy ogrodach. Podziwialiśmy wysokie palmy daktylowe, żółte owoce kakaowca, rosnące na drzewach cytrusy, rośliny owadożerne, kaktusy i wiele innych ciekawych roślin. Wielką atrakcją były też zwierzęta: olbrzymie ryby, skaczące
po gałęziach wiewiórki czy chowające się w zaroślach kameleony.

Dzięki uprzejmości pana Jacka, taty Tereski z Sówek, mogliśmy też dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy, m.in. dlaczego pień palmy nie jest najlepszym budulcem i dlaczego monstera ma dziurawe liście. Pan Jacek dzielił się z nami nie tylko swoją bogatą wiedzą botaniczną, ale także zaraził nas swoją fascynacją światem przyrody, za co jesteśmy Mu bardzo wdzięczni. To była naprawdę udana wycieczka!

Co w trawie, na łące, piszczy?

W ostatnim czasie w salach Biedronek, Motylków i Pszczółek zakwitły piękne wiosenne łąki! A to za sprawą pracowitych rączek, sprawnych paluszków i spostrzegawczych oczu naszych 3-latków.

Dzieci wytrwale wyklejały, wycinały (tak! nożyczki poszły w ruch!), malowały, lepiły, a na koniec dodały jeszcze odrobinę współdziałania… to wszystko po to, by powstał piękny grupowy pejzaż, który ozdabia teraz korytarze przed salami.

Dzieci świetnie odnalazły się w roli twórców i artystów, a przy okazji dowiedziały się, jakie zwierzątka można spotkać na łące, poznały pierwsze wiosenne kwiaty i dowiedziały się czego rośliny potrzebują do życia. Z radością naśladowały ruchem gąsienice, żabki, pszczółki czy bociany ćwicząc swoje mięśnie i koordynację ruchową, a przede wszystkim dobrze się bawiąc.

Degustacja egzotycznych owoców!

Marzec w grupach Wiewiórek i Sówek okazuje się być niezwykle pachnący, a to za sprawą nie tylko tej zbliżającej się i wyczekiwanej wiosny, ale głównie za sprawą owoców egzotycznych! W ubiegłym tygodniu dzieci miały okazję dotykać, wąchać, a nawet kosztować owoców, które nie codziennie goszczą na naszych talerzach. Wśród tych najciekawszych w smaku i wyglądzie dzieci wyróżniły miechunkę oraz marakuję z dziwnie pomarszczoną skórką, w środku której ukrył się niezwykle smaczny, słodko-kwaśny miąższ.

Na straganie w dzień targowy, takie słyszy się rozmowy…

A jakie? To z pewnością opowiedzą Państwu Zajączki, Kangurki i Tygryski, które są już za pan brat z warzywami i owocami na straganie, w ogródku czy w sadzie. W minionym tygodniu przedszkolaki miały okazję skosztować owoców, a także samodzielnie przygotować (i oczywiście zjeść) sałatkę jarzynową. Było pysznie, zdrowo i kolorowo!