Może być czerwone, zielone lub żółte. Słodkie, albo kwaśne. Okrągłe i soczyste, albo płaskie i chrupiące. Można je zjeść prosto z drzewa, ze skórką lub bez, w całości lub w kawałkach. Nasze trzylatki rozwiązały tę zagadkę i postanowiły zrobić pyszny sok.
10 listopada do Węgielka zawitał prawdziwy iluzjonista! Znikające i pojawiające się przedmioty, chusteczki zamieniające się w skarpetki, kolorowanki, które same się pokolorowały, a także wiele innych sztuczek mogły z bliska zobaczyć nasze przedszkolaki. Najodważniejsi mieli okazję zostać asystentami naszego gościa i wspólnie z nim wykonać kilka trików. Uśmiechom nie było końca, bo wszystko opatrzone było sporą dawką humoru i zaskoczenia.
W minioną środę nasze 5-latki udały się do Teatru Dzieci Zagłębia w Będzinie. Była to niemała atrakcja, ponieważ prócz zobaczenia spektaklu, w którym poza aktorami występowały także lalki (co już było niesamowitym doświadczeniem), to nasze Przedszkolaki mogły również wejść na scenę i zwiedzić teatr od drugiej strony. Przedstawienie, które mogliśmy zobaczyć na deskach teatru to „Czerwony Kapturek”. Mimo, że bajka ta jest naszym 5-latkom dobrze znana, występ zachwycił i całe wydarzenie zostanie z nami na długo.
Listopad jest dla naszych Kangurków i Tygrysków miesiącem twórczym i kreatywnym. Wspólnie odkrywamy bowiem malarstwo, poznajemy pracę malarza wraz z jego wszelkimi atrybutami. W tym tygodniu mieliśmy przyjemność gościć wspaniałego artystę – malarza, Pana Łukasza Szostkiewicza – tatę Julka z grupy Kangurków. Pan Łukasz zabrał nas w fascynującą podróż w świat farb, sztalug, płócien, szpachelek i pędzli. Nasze 4-latki miały okazję posłuchać między innymi o tym, że do stworzenia dzieła nie zawsze malarz używa jedynie pędzli i farb, a same farby mogą także występować w formie ciekawych pigmentów. Efektem tego inspirującego spotkania było stworzenie wspólnego obrazu, do którego podziwiania zaprosimy Państwa już niedługo 🙂 Panu Łukaszowi bardzo dziękujemy za ten wyjątkowy, wspólny czas!
W minioną sobotę fantastyczna grupa wolontariuszy sprawiła, że na przedszkolnym podwórku pojawiła się wymarzona przez nasze przedszkolaki PIASKOWNICA. Czekają nas jeszcze drobne prace wykończeniowe i na wiosnę będziemy mogli w pełni cieszyć się tym nowym nabytkiem.
